Wielki początek :-)
Witam wszystkich,
Od kilku misięcy sledze wpisy, przeglądam wasze nowści i sam stwierdziłem ze podzielę sie tym co sie dzieje u nas na budowie.
Naszą przygodę z budową a w sumie to papierologią zaczelismy ponad dwa lata temu, od drogi dojazdowej po warunki zabudowy i pozwolenie. Oczywiście nie obyło sie bez problemów słyszlismy również żę ,, niestety nie mozliwe jest budowanie na państwa działce'' ale nieodpuszczaliśmy i sie udało. pozwolenie wydane wszystko uprawomocnione. Kierownik budowy a także firma zajmująca sie budową do SSZ.
Mały skrót tego co do dnia dzisiejszego udao nam sie zrobić. Zdjęcia naszej działki na której znajdował sie sad. kilkanaście drzewek których musieliśmy sie pozbyć ( naszczęscie nie wymagane jest pozwolenie na wycięcie drzew owocowych)
Wycinkę zaczlismy w lipcu i w sumie do września staralismy sie sprzetac na działce. Następnym etapem była droga dojazdowa. która zajeła nam dość sporo czasu, naszczęście i na nieszczęście nie mieliśmy jeszcze pozwolenie wiec zaczeliśmy robic droge dojazdową króra również uwzgledniiśmy w naszym kosztorysie.
Przed nawiezieniem gruzu wybraliśmy pas szerokości okolo 4m na 60m długości i głebokości do 50cm ziemi. Błędną decyzją okazała sie byc cegła na drodze. całość gruzu przykryliśmy odsiewką. Po wykonaniu SSZ plnujemy nawieść tuczeń i kamyk a takżę wykonanie obeży. Narazie i tak droga jest w takim stanie jak i cała działka. Budowa w okresie jesiennym i zimowym nie należy do najprostszych.
Kilka zdjęć działki
Nasza działka posiada proaktycznie wszystkie media (woda, kanalizacja i gaz) jedynie prąd na który warunki przyłaczeniowe uzyskalismy, bedziemy musieli doprowadzic z działki sasiedniej.